Wysłany: Czw Cze 05, 2014 11:56 Temat postu: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Coraz więcej mieszkańców skarży się na właścicieli kota imieniem Kropek który nieustannie załatwia swoje potrzeby fizjologiczne w piaskownicy,na terenie placu zabaw,w prywatnych ogródkach oraz na terenach zielonych wokół osiedla!!!!!!!!!!!!!!
Właściciele nie są chętni do rozmowy na ten temat,dlatego apelujemy na forum o zmianę piasku w piaskownicy i trzymania kota w domu,bądź wypuszczania go do własnego ogrodu pod opieką.
tu widać jak kotek załatwia się miedzy roślinkami i zakopuje swoje odchody
w piaskownicy są one później wykopywane przez małe dzieci
Wysłany: Czw Cze 12, 2014 19:30 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
z tego co wiem właściciele są chętni do rozmowy i ew. zanieczyszczenia po swoim kocie sprzątają...czemu nikt nie zrobi zdj rudemu kocurowi, który nocuje sobie w różnych ogródkach. A poza tym na zdj przedstawionym tutaj to piaskownica nie jest drogi sąsiedzie a nie sądzę by dzieci śmigały w kwiatkach i trawie bo za to są gonieni czego nie raz byliśmy świadkami
Dołączył: Nie Cze 15, 2014 11:17 Posty: 1 Skąd: Internet
Wysłany: Nie Cze 15, 2014 11:29 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Jakie ma znaczenie gdzie sra twój kot. Obietnice z twojej strony były
"za nieprzyjemności jakie nasz kot poczynił u sąsiadów z bloku 32 serdecznie przepraszamy...to zdarzyło sie pierwszy i ostatni raz...od tej pory kot będzie miał szelki i smycz i na dł.8m nigdzie sie nie ruszy...rozumiemy, przepraszamy.
Jeśli komukolwiek zdarzy się jakas nieprzyjemność z powodu kota, to gwarantujemy, nie będzie to sprawką naszego zwierzęcia."
I co jak chodził tak chodzi dalej. Sra gdzie popadnie z innych postów wynika że obietnica wymiany piasku nie została zrealizowana. Najlepiej to jeszcze zwalić na rudego kota. Pewnie fajnie jest puścić kota na osiedle połazi po śmietnikach a potem wróci do domu i jeszcze dasz mu buziaczka.
Wysłany: Pon Cze 16, 2014 20:43 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Nigdy nie spotkalem sie z tak bezczelna wlascicielka kota, ktora w ogole nie widzi problemu.
Kto sra mi do ogrodu, zwracam uwage 'bogini bikini', a ona twierdzi, ze to nie prawda.
Należy wykonać wymianę ziemi w piaskownicy na koszt 'bb', bo to nie jest prywatna kuweta jej szkodnika, a pani 'bb' chyba nie wie o tym, że od zabawy piachem z odchodami kocimi można zarazić się jakąś chorobą.
Jak to ktoś kiedyś powiedział - "Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy".
Wysłany: Czw Cze 19, 2014 20:59 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Popieram post. Z kotami wypadaloby cos zrpbic a raczej z wlascicielami. Mysle ze kotek Kropek nie jest jedyny, pelno kotow wieczorami lazi samopas po osiedlu po wszystkich piaskownicah czyniac sobie z nich toalete a potem nasze dzieci bawia sie w odchodach. Kazdy czepia sie wlascicieli psow, stawia sie jakies kretynskie tabliczki zakazow gry w pilke i wyprowadzania psow, tylko ze po psie wlasciciele sprzataja jesli na spacerze trafi sie "niespodzianka"
Wysłany: Wto Lip 01, 2014 22:48 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Forumowicze...za sec umieszczę tu zdj zrobione kilka minut temu, gdy to będąc w ogródku napotkałam taki oto widok...nie zdążyłam uchwycić drugiego kotka, którego właścicielką jest sąsiadka z bloku 34 (kot ma czerwoną obróżkę), mój kot był w tym czasie w domu...świadkami spotkania kotów na naszych terenach zielonych i piaskownicy był sąsiad, który mieszka obok nas i sąsiadka z wysokiego parteru bloku 30...co Państwo na to?I chyba zdaje się źle się zrozumieliśmy drodzy Państwo. To nie jest tak, że ja nie widzę problemu. Owszem widzę. Natomiast nie jestem w stanie z własnego domu zrobić więzienia. Rozwiązanie widzę jedno-ogrodzić plac zabaw płotem takim, jakim jest ogrodzony nasz parking i tyle. Kot po tym nie przejdzie. Napisałam już stosowną wiadomość w tej sprawie do Zarządu i Zarządcy. Latają inne koty i jakoś Państwo tego nie widzą. Dlaczego ja mam brać odpowiedzialność za wszystkie zwierzęta?Petycje, wyzwiska pod moim adresem. Swoją drogą jest mi miło, że ktoś uważa mnie "boginią" podczas gdy jestem w widocznej już ciąży. To co robię w moim ogródku jest moją prywatną sprawą. Gdzie są Państwa oczy kiedy kradną samochody z parkingu?Kiedy ktoś niszczy klatki schodowe i wejścia do bloku?
Wysłany: Wto Lip 01, 2014 23:39 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
zdj 2-jakość słaba, ale Państwa wnikliwe spojrzenia na pewno dostrzegą to, co potrzeba...swoją drogą chyba spodoba mi się takie "polowanie" z aparatem na inne zwierzątka naszych sąsiadów, bo widzę, że Państwo tych innych nie widzą jakoś
Wysłany: Wto Lip 01, 2014 23:54 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
to nie ja to oni...
emisia napisał:
Wysłany: Wto Sie 21, 2012 21:49 Temat postu: Re: trzymajcie koty w domu!!!!!!!!!!!!!
za nieprzyjemności jakie nasz kot poczynił u sąsiadów z bloku 32 serdecznie przepraszamy...to zdarzyło sie pierwszy i ostatni raz...od tej pory kot będzie miał szelki i smycz i na dł.8m nigdzie sie nie ruszy...rozumiemy, przepraszamy.
Jeśli komukolwiek zdarzy się jakas nieprzyjemność z powodu kota, to gwarantujemy, nie będzie to sprawką naszego zwierzęcia.
chyba się bestia ze smyczy zerwała
PS. obiecanej wymiany piachu obsranego przez Kropka chyba się nie doczekam. jeszcze ze 3 lata i sprawa się przedawni
Ostatnio zmieniony przez mieszkanka-13 dnia Wed Jul 02, 2014 16:08, liczba edycji: 1
Wysłany: Śro Lip 02, 2014 8:14 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Droga Sąsiadko,z calym szacunkiem ale plot przy placu zabaw? Mamy więzic dzieci na ograniczonej przestrzeni bo Pani nie potrafi dopilnowac kota? Znam osoby ktore maja koty na naszym osiedlu i jakos ich pupile sie nie szwendają, jak już wlasciciele wychodza z nim na smyczy by zlapal swiezego powietrza i sprzataja po zwierzaku. Uwazam ze kotow zaczyna tu biegac za duzo, niedlugo bedzie tak jak na osiedlach z "wielkiej plyty", trawniki obsrane, piaskownice a przy wejsciu do klatki smrod kocich sików.
Wysłany: Śro Lip 02, 2014 9:41 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
ponosi Panią chyba...obsrane klatki-proszę, bez przesady...biega kot z czerwoną obróżką wiem czyj jest więc nie jest tak, że wszystkie chodza na smyczy...u sąsiadów zza płaotu nocuje rudo-biały kocur prawie każdą noc-nie jest ich i nikt problemu nie widzi...sąsiedzi z innych mieszkan wypuszczają po prostu swoje zwierzaki "pod osłoną nocy", kiedy Panstwo tego nie widzicie jak sądzę...place zabaw z płotkami funkcjonują tak na wieeeeelu osiedlach, m.in. na niedalekiej Oruni Górnej, warto się przejechac i zobaczyć że nie wygląda to jak obóż czy coś....i jest gites wszyscy to rozwiązanie chwalą...bo to nie tylko koty, ale też inne nieproszone zwierzaki znad stawu tu zachodzą...nieważne...nie zamierzam dłużej uczestniczyć w tej dyskusji, zdania swojego nie zmienię, po kocie będę sprzątać jeśli coś zauważę i tyle. Nie zamierzam ja wprowadzać rystrykcji w moim domu jeśli inni mają na ta sytuację wylane i Panstwo innych sie nie czepiają. Żegnam.
Wysłany: Śro Lip 02, 2014 9:44 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
i Sąsiadko z drugiej strony bloku-nie wiem czy Pani UWAŻNIE i ZE ZROZUMIENIEM czyta to co piszę-nie jest tak, że mówię, że to nie ja, nie mój pupil...po prostu widzę, że inne zwierzęta biegają i jest luz i Państwo tego nie widzą, mają Państwo wybiórcze jakieś spojrzenie...to mnie dziwi
Wysłany: Śro Lip 02, 2014 10:15 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Nie pisalam ze tylko Pani kot biega, pisze ogolnie o problemie kotów i to ze nalezaloby cos z tym zrobic i rozwiazaniem problemu nie jest stawianie nastepnych plotow, blokad. To my wlasciciele jestesmy odpowiedzialni za zwierzeta tak jak rodzic odpowiedzialny za dziecko wiec szanujmy sie nawzajem i nie bedzie problemu.
Wysłany: Śro Lip 02, 2014 10:27 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Dodam tylko jeszcze jedno, skoro jak Pani pisze jest Pani w widocznej ciąży poczekam na Pani wypowiedzi we wskazanym temacie gdy Pani dziecko wykopie z piaskownicy odchody kota
Wysłany: Nie Lip 06, 2014 13:43 Temat postu: Re: Kot-Kropek zanieczyszczający plac zabaw i tereny zielone
Po raz kolejny pragnę zaapelować do Państwa rozsądku. Mamy naprawdę dobrą wspólnotę mieszkaniową, mieszkają tu fajni ludzie, nie mamy wielu problemów, dlaczego Państwo próbują psuć tutaj atmosferę? Jesteśmy sobie obcy - i niech tak zostanie - ta sprawa nie ma żadnego drugiego ani trzeciego dna, jedyne na co się nie zgadzamy to brak poszanowania prawa dla wspólnej własności. Po prostu nie życzymy sobie Państwa kocich odchodów w naszych ogrodach, piaskownicach, placach i terenach zielonych. Nikt się tutaj na Państwa nie uwziął, ale to nie przypadek że ponad 30 obcych sobie osób jest przeciwna temu, że puszczają państwo zwierzę luzem. Po prostu nie ma na to zgody w mieście. Żadne tłumaczenia tego nie zmienią, nawet mimochodem wciąż obserwujemy ten niebezpieczny dla zdrowia proceder.
Absolutnie absurdalny jest też argument, że inne koty się wypróżniają. "Skoro inni srają to ja dosram swoje, będzie nam lepiej" co to za logika? Dodatkowo zapewniam, że właściciele innych kotów również zostaną zdyscyplinowani, szybciej i bardziej zdecydowanie, niż Państwo. W naszej wspólnocie mieszka sobie spokojnie kilkanaście kotów i ich odpowiedzialni właściciele pilnują by nie przeszkadzały innym - o to właśnie nam chodzi. Tylko tyle i aż tyle. A rozwiązanie jest proste - niech sobie hasa na smyczce po ogródku - nic nikomu do tego, może to robić do woli.
Bardzo prosimy aby wzięli sobie Państwo do serca ten apel, oszczędzi nam to niepotrzebnych złych emocji.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.